Witajcie!
Święta, święta, święta. Nareszcie wszyscy sobie odpoczną i nie będą marudzili, że się nie wyspali. Chociaż czy aby na pewno? Trzeba przecież trochę posprzątać- kto ma mieszkanie, ma mniej pracy. Ja muszę zacząć sprzątać dom, więc trochę biegania z odkurzaczem będzie. W sumie jest jeden pozytyw tego, że nie ma jeszcze wiosny i ciepła- nie trzeba ogarniać ogrodu. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Wiosna w końcu przyjdzie- bez wątpienia. Musimy po prostu cierpliwie na nią poczekać. Wiem, że sama kilka postów temu marudziłam na zimno, ale teraz zmieniłam zdanie. Matka natura wie, co robi i może ta długa zimę wynagrodzi nam na przykład ciepłym latem. Nasze narzekania, których na blogach nie ma końca, nic tu nie dadzą. Możemy tylko obserwować z nadzieją to, co dzieje się za oknem.
Zdjęcie mojego autorstwa!
Olej rycynowy- wspomagamy rzęsy
Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat olejku rycynowego. Dziewczyny rozpisują się o jego działaniu na paznokcie, włosy i właśnie rzęsy. Postanowiła również spróbować i wspomóc moje rzęsy tym olejkiem.
Olejek zakupiłam w aptece-kosztował mnie ok. 4 zł. Jest bardzo wydajny, bo stosuję go już dwa miesiące praktycznie codziennie, a została się go jeszcze sporo. Konsystencja jest tłusta, oleista, czyli klasyczna dla takiego produktu. Trzeba uważać, bo potrafi zabrudzić coś, butelka też staje się tłusta przy nieostrożnym użytkowaniu.
Jak go używałam?
Wymyłam szczoteczkę po starym tuszu. Oczyściłam ją i pozostawiłam do wyschnięcia. Na pewno każdy ma niepotrzebną szczoteczkę od tuszu do rzęs. tak jak się maluje oczy, tak ja nanosiłam olejek na moje rzęsy. Robiłam to codziennie przed pójściem spać. Rano zmywałam pozostałości. Szczerze powiem, że nie jest to przyjemne- czy wydają się piec, ale na szczęście uczucie to mija bardzo szybko. Jeżeli chodzi o tłusty filtr to jest on denerwujący, ale wszytko zależy od tego, ile nałożymy olejku.
Przed-Po
Teraz może troszkę o efektach.
Od zawsze mam dosyć gęste i ciemne rzęsy. W sumie to moje rodzeństwo tez może się takimi poszczycić. Chciałam zobaczyć co ten olejek zdziała jeszcze z moimi rzęsami. Uważam, że po dwóch miesiącach są one dłuższe niż wcześniej. Może nie jest to kolosalna różnica, ale jednak. Kolejne co zauważyłam to ładne rozdzielenie rzęs. Wcześniej rosły one "na siebie", teraz są bardziej pojedyncze. Myślę również, że pociemniały nieco. Ogólnie jestem zadowolona z moich rzęs. Ostatnio nawet koleżanka przed spaniem zapytała się mnie czy zmywałam makijaż. Kiedy powiedziałam jej, że nie, zdziwiona stwierdziła, że mam fajne, ciemne oczy- miło mi.
Podsumowując olejek sprawdza się na rzęsach. U mnie efekty oceniam na "miarowe", ale u osób ze słabszymi rzęsami na pewno sprawdziłyby się jeszcze bardziej.
Jak oceniacie efekty po tych dwóch zdjęciach? Dziewczyny, jaki kolor oczu mam waszym zdaniem? Pytam się wielu osób i każda ocenia go inaczej.
~~~*~~~
Teraz mam do Was pytanie:
Lepsze są posty tematyczne w weekendy, czy jakbym pisała codziennie króciutkie notki life-stylowe?
Zastanawiam się nad tym i jestem bardziej za taka formą notek jak dotychczas, ale chciałbym znać wasze zdanie.
Życzę Wam dużo siły na porządki domowe :)
Ja jestem chora więc mimo tego, że nawet bardzo bym chciała sprzątać nie dam rady. Świetne to zdjęcie twojego autorstwa.
OdpowiedzUsuńPomysł z olejkiem super, muszę go zakupić i wypróbować. Lubię notki tematyczne w twoim wykonaniu ale fajnie też by było gdyby takie krótkie notki pojawiały się codziennie, ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.
Dziękuję za odpowiedź na pytanie- bardzo mi miło :]
Usuńnie używałam go ale muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPytałaś mnie o mój wiek: lat mam 13, od sierpnia 14 ;)
OdpowiedzUsuńOj, ja tam liczę, że lato będzie stosunkowo chłodne lub przynajmniej wiosennie ciepłe, gdyż nienawidzę upałów, a lato jest moją znienawidzoną porą roku >.<
Ja bym twoje oczy określiła jako szaro-zielone, ale rzeczywiście ciężko jest jednoznacznie ocenić ich kolor.
Na pewno nie pisz codziennie, bo ciężko za takimi notkami nadążyć. Ogranicz trochę. Może np. raz na dwa dni, tylko w weekendy, jak ci wygodnie. Ale raczej wolałabym, by były między nimi pewne odstępy. Wtedy też z pewnością nacieszysz się większą liczbą komentarzy :)
Ciekawy produkt, nie spotkałam jeszcze takiego. Niestety, chyba nie jest on dla mnie. Po pierwsze mi zawsze się coś wyleje, spadnie, a ja będę cała upaprana. Po drugie nie wiem, czy zniosę coś kleistego na oczach. Ale widać, że po nałożeniu ładniej były rzęsy ułożone. :)
OdpowiedzUsuńCodzienne notki to niezła harówa. Moim zdaniem możesz połączyć: kilka notek w tygodniu i np. dwa razy w miesiącu weekendowo-tematyczne. ;)
Pozdrawiam :D
Popieram. Olej rycynowy jest bardzo dobry na rzęsy. No to ja Ci współczuję co prawda u mnie już jest posprzątane ale pewnie w sobotę co nie co się kusz zetrze. Pogoda jak pogoda nie mamy na nią wpływu.
OdpowiedzUsuńA no nie mamy,a le mamy nadzieję :]
UsuńFajny produkcik^^ Mi by się chyba przydał. Ja też mam amsę pracy związana ze sprzataniem. Właśnie dzis się zabrałma i sprzątam trzecią godzinę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie^^
Miśka
http://misiayou97.blogspot.com/
Super produkt, może wypróbuję, bo efekt jest śliczny! :)
OdpowiedzUsuńcytruskowa.blogpsot.com
nie wiedziałam o tym. świetnie ! ;) ^^
OdpowiedzUsuńattka-attkaa.blogspot.com
obserwuje i liczę na rewanż. :)
Moim zdaniem olejek rycynowy pomaga na wszystko :) Włosy, paznokcie, a także, jak napisałaś rzęsy :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogmadzidobrzeradzi.blogspot.com/
Teraz spróbuje pokombinować z włosami i olejkiem,a le nie wiem czy się polubią ^^
UsuńPrzydatna notka, muszę spróbować:D
OdpowiedzUsuńhttp://fotolivekate.blogspot.com
nie używałam, ale muszę spróbować. świetny design bloga ;)
OdpowiedzUsuńmbmalie.blogspot.com
Wolę króciutkie notki :)
OdpowiedzUsuńmozesz pisac to i to;)
OdpowiedzUsuńolejek jest swietny;D
wolę notki co 2-3 dni :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę, że takie są chętniej czytane, ale raczej nie wytrzymam z samymi takimi notkami :]
Usuńmi samej się rozdwajają :( nie wiem czy to nie sprawa zmywacza który ostatnio używam..
OdpowiedzUsuńJak na razie rezygnuje z malowania i kupiłam dziś pilniczek papierowy a metalowy odstawiam i zastanawiam się nad zmianą odżywki :>
olejek naprawdę przynosi efekty . POLECAM .
OdpowiedzUsuńJa bym była za tym, żeby notki lifestyle'owe ukazywały się codziennie, ale nie rezygnując z postów tematycznych w weekendy :3
OdpowiedzUsuńchyba go zakupię na moje okropne paznokcie i rzęsy, nie słyszałam o nim!
Moim zdaniem masz zielono - brązowe oczy ;)
Według mnie jakieś tam efekty widać!
Piękne pierwsze zdjęcie ♥
Świetny post :* Skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem obydwie kategorie postów są dobre. :D
pampise.blogspot.com
Ja zgadzam się z Julka *-* w 100%. Dziękuje ci za ten post ponieważ długo szukałam dobrego produktu na moje geste ( ale krótkie ) .Od razu lece do apteki ( oczywiście jutro bo jest już za późno ) kupić sobie taki olejek .Według mnie twoje oczy są zielone z żółtymi plamkami ( podobne do moich ) dzięki temu że masz długie i gęste rzęsy a także grubą obwódkę wokół tęczówki twoje oczy wydają się ciemne jednak dla mnie mają one jednak jassy odcień tylko sprwaiają wrażenie ciemnych :)Mam pytanie czy nie stosowałaś ten olejek na paznokcie ? Jaki był efekt ?
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam cię na mojego nowego bloga :
maskacodziennosci.blogspot.com/
Ten pomysł z olejkiem jest niezwył ^_^ A jutro pójde kupić olejek i rękawiczki także myślę że za jakieś 2- 3 tygodnie będzie widać różnicę ^_^ Moja paznokcie nie są teraz w idealnym stanie jednak nie jest też tragicznie . Nawiązując do twojej propozycji .Mam pomysł który być może nie przypadnie ci do gustu.Taka mała wspópraca blogerek ( nie mam bladego pojęcia jak się to nazywa ) że obie robimy zdjęcie przed zastosowanie olejku , po a potem obie piszę jak takowy olejek wpłyną na stan naszych paznokci oraz jak wpłynął na stan innej blogerki.Ja jestem osobą która z góry musi planować i jak tylko dostaje jakąś propozycję odrazu do głowy przychodzi mi tysiące pomysłów.Także myślę że jak obię dodamy coś od siebie to będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko poniedzialek wolny ;c
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiedziałam, że faktycznie rzęsy są dłuższe. Musze się za nim obejrzeć i wypróbować. Szczoteczek będę miała do wyboru do koloru :D
OdpowiedzUsuńOby lato było ciepłe.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak patrze na zdjęcia i się zastanawiam jaki masz kolor oczu...
Olejek rycynowy - słyszałam o jego stosowaniu na rzęsy i brwi, ale przeczytałam, że można nieźle się pochorować jeśli wpadnie kropla do oka, więc jakoś tak ostrożnie stwierdziłam, że może nie będę próbować, bo znając moje szczęście coś bym sobie zrobiła. Używam jednak olejku do włosów. Rozcieńczam nim szampony z SLS i zamierzam olejować, ale jakoś nie moge się też zebrać. : )
Faktycznie krzyżyk ma ciekawy kształt, a zdjęcie wyszło Ci świetne.
Ja nauczyłam się pleść warkocze młodszym kuzynkom i też myślałam, że sama sobie nie dam rady zrobić warkocza francuskiego, jednak po kilku próbach udało mi się. Będzie trudno, ale może dam rade. Jak nie to wymyśle coś innego. : )
To ciekawie miałaś na przedstawieniu : )
ja akurat używam go do włosów! :D ale troche mam problem z systematycznością więc słabe efekty :D
OdpowiedzUsuńJa naszczęście sprzątanie mam już za sobą. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia :D
Hm..pierwszy raz o takim czymś słyszę, ale z tego co widzę pomaga i ładne są po nim rzęsy :)
OdpowiedzUsuńJa od godziny mam sprzątanie NA SZCZĘŚCIE za sobą ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
I te i te notki są świetne ;)
OdpowiedzUsuńAle wolę jednak life stylowe ;3
Bardzo mi miło że nasz blog jest na twojej liście ;)
oiksisters.blogspot.com
Ja myślę, że lepsze tematyczne :)
OdpowiedzUsuńteenagers-troubles.blogspot.com