Hej!
Wczoraj nie robiłam nic interesującego. Miałam zamiar ugotować coś na obiad, ale się rozmyśliłam. Przeleniuchowałam cały dzień. Dzisiaj są urodziny mojej siostry. Kupiłam jej kolczyki i żel pod prysznic. Ucieszyła się. Tort już stoi w kuchni i tylko czeka, aż siostra zdmuchnie świeczki. Pewnie będzie pyszny.
Dzisiaj przychodzę do Was z opinią o
Antypespirant Dove go fresh
Pojemność: 150 ml
Cena: ok. 10 zł.
Miejsce zakupu: Drogeria
Nawet nie pamiętam w jakich okolicznościach go kupiłam. Chyba skusił mnie zapach i dosyć prosty design.
Opakowanie:
Wygląd jest bardzo prosty, nie przykuwa specjalne uwagi, chyba, że ktoś lubi minimalizm. Zdejmowana zatyczka jest średnio funkcjonalna, może się zgubić. W miejscu gdzie naciska się jest gumka zapobiegająca poślizgom. Fajna sprawa.
Producent obiecuje 48 godzin ochrony. Nie zgodzę się z tym. Wydaje mi się, że chroni średnio. Po około 4 godzinach dało się wyczuć zapach ogórka i zielonej herbaty, który jest dosyć przyjemny, ale zbyt nachalny. Ze świeżością też bym nie przesadzała. Zdecydowanym minusem są białe ślady jakie pozostawia dezodorant. Czasami wywołuje również swędzenie.
Podsumowując:
Plusy:
+ ładny zapach, ale może się znudzić
+ długo utrzymuje się na skórze
+ średnio chodzi przed potem
+ brak alkoholu
+ nieszkodliwy dla warstwy ozonowej
Minusy:
- pozostawia białe ślady na skórze
- wywołuje swędzenie skóry
Ocena:
4/10
Czy kupię ponownie?
Nie. Poszuka czegoś lepszego.
Antyperspirant bardzo przeciętny. Zapach i działanie nie jest złe, ale te dwa minusy przesądziły o tym, że nie należy do dobrych.
Używałyście go kiedykolwiek? Macie swój ulubiony antyperspirant?
Zadawajcie pytania: >ask<
Dziękuję za komentarze i obserwacje.
Ja też go mam, właśnie zapach jest świetny.
OdpowiedzUsuńW zasadzie to nic do niego nie mam, ale jakby ktoś chciał to mógłby znaleźć coś lepszego.
A mi właśnie nie przypadł do gustu ^^
UsuńJa wole antyperspiranty w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńja wolę sztyfty, np. adidas z niebieską zatyczką jest świetny. ładny, delikatny zapach no i ochrona gwarantowane.
OdpowiedzUsuńKojarzę. Właśnie kusiły mnie ostatnio te z adidasa :]
UsuńNo to sto lat dla siostry^^ kolczyki jako prezent zawsze spoko^^ pozdrów ja ode mnie^^
OdpowiedzUsuńMiśka
http://misiayou97.blogspot.com/
Wszystkiego naj dla siostry :)
OdpowiedzUsuńmalinaaa99.blogspot.com
Dziękuję w jej imieniu :]
UsuńMożesz złożyć jej ode mnie zyczenia ;)
OdpowiedzUsuńps. Jak zrobiłaś tak cudowny szablon *.*
zachęcam do obserwowania ;>
http://enbyn-en.blogspot.com/
Życz siostrze spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego antyperspirantu, ale szczerze mówiąc też mnie nie zachwycił, ciągle mnie skóra po nim swędziała.. Wolę dezodoranty w kulce. Uwielbiam właśnie w kulce od Isany Deo Roll-On Fresh z Rossmana. Nie dosyć, że ma wygodne opakowanie, pachnie świetnie, utrzymuje się długo, nie szczypie nic po nim, to jeszcze kosztuje śmiesznie mało! ;)
Moja mama ma jeden. Taki z zieloną zakrętką i faktycznie pachnie nieźle :]
Usuńnie lubię kosmetyków tej firmy, wolę Rexonę ;-)
OdpowiedzUsuńJa Rexonę miałam tylko w kulce i to dosyć dawno.
UsuńNiestety jestem uczulona na takie dezodoranty, mogę używać tylko kulek i sztyftów, bo od takich mi skóra ropieje...masakra.
OdpowiedzUsuńSto lat dla siostry!
escape-to-my-dreams.blogspot.com
Ojej ja wole garniera!
OdpowiedzUsuńNajlepszego
www.fashionable-sewing.blogspot.com
nie używałam go, ja od lat mam swój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńużywalam,ma świetny zapach;D
OdpowiedzUsuńu mnie jakoś nie pozostawiał białych śladów i nie wywolywał swędzenia;p
O patrz :] U mnie właśnie tak działa, ale tak to jest z recenzjami- są subiektywne.
Usuńuzywałam , ładny ma zapach ;D
OdpowiedzUsuńZapach jest ok, ale po dłuższym używaniu dusił mnie.
Usuńużywałam go ,ale mi osobiście zapach się nie podobał :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: dreamsforeverx.blogspot.com
Ja lubię produkty Nivea albo antyperspiranty w kulce - nie ma efektu swędzenia.
OdpowiedzUsuńphotoee.blogspot.com
Nie podoba mi sie w nim zapach ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam antyperspirantów Dove głównie ze względu na odlotowe zapachy. Zrezygnowałam z powodu działania, a raczej jego braku- bardzo słabo na mnie działały, jeśli chodzi o ochronę przez potem.
OdpowiedzUsuńKocham i polecam wszystkie produkty Nivea, nie tylko dezodoranty, ale kremy, peelingi, żele etc. :)
Fajne takie notki od czasu do czasu! :)
Nie używałam, ale może się skuszę. W sumie nie kombinowałam jeszcze z Niveą prócz kremów :]
UsuńJak zostawia białe ślady to zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa też tego nie lubię :/
Usuńja teraz używam antyperspirantu z Fa, zapobiega brzydkiemu zapachowi, nie zostawia plam- jestem zadowolona ;3
OdpowiedzUsuńtake-moments.blogspot.com
Akurat z Fa chyba żadnego nie miałam ^^
UsuńMiałam go kiedyś, ale teraz kupuję bardziej dezodoranty w kulkach. Może i ciut droższe, ale jakoś bardziej mi odpowiadają.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To zachęcam do wzięcia udziału :) Możesz wszystkie kategorie zrobić techniką manicure :)
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionego, jakoś ciągle wypróbowuję różne i żaden mi nie odpowiada.. :)
OdpowiedzUsuńSuper notka,co byś powiedziała na wspólna obserwacje.?:)
OdpowiedzUsuńhttp://one-direction-1love.blogspot.com/
dopiero zaczynam.^^ przyda mi się wsparcie.<3
ja już obserwuje.:)
Nie lubię ;<
OdpowiedzUsuńNie wiem dlazego , ten zapach mnie odpycha ;>
http://mikilove47582.blogspot.com/
Zapach wydaje się nie najgorszy, jednak tego kosmetyku nie miałam okazji stosować. Preferuję raczej Rexonę czy cokolwiek z Avonu.
OdpowiedzUsuńNiezły blog, przydatny, fajnie i z pasją piszesz. Oby tak dalej :>
Pozdrawiam.
Zapraszam: http://konie-filmy-ksiazki.blogspot.com/
Uwielbiam twoje żarty <3 moja antypokazowość czasami zawodzi i staram się ponad wszystko zrobić coś takiego jak mają inni, pokazać jaka to nie jestem,a właśnie to sprawia że przestaję być sobą. sama nie wiem czy wrócę do Dalliene, czy zostanę tutaj, czy jeszcze coś innego stworzę, zobaczymy co się wydarzy podczas intensywnego myślenia nad sensem życia w moim wykonaniu :D Chcesz to oprawię zdjęcie tego głazu w ramkę i wyślę ci pocztą na pamiątkę xD <3
OdpowiedzUsuńja wole te w 'kulce' ;)
OdpowiedzUsuńfajny blog ;) dziękuje za komentarz ;*
Obserwujemy może?
oo! to ja nawet nie wiedziałam. miło mi ;*
UsuńJa używam tylko w kulkach. Aktualnie mam Ziaji (?) :)
OdpowiedzUsuńNie używałam akurat tego dezodorantu, jednak wszystkie z Dove mnie podrażniają. ;/
OdpowiedzUsuńhttp://marpleous.blogspot.com/