Hej!
I tak jak napisałam w tytule cieszmy się, bo majówka. Przyda mi się trochę odpoczynku, wszystkim się przyda. Jakiś szczególnych planów nie mam- organizuję czas spontanicznie. Czasami takie niespodziewanki są najlepsze. A Wy już macie plany na te wolne dni? Maturzyści pewnie z nosami w książkach, a reszta zaszaleje!
Dzisiejszy dzień męczący. Niby miałam pięć lekcji, ale przetrwałam przeprawę bojową przez wypracowanie z polskiego, prezentację ocenianą na informatce, kartkówkę z geografii i dialog "u lekarza" po niemiecku. Pracowicie, nie ma co. Wróciłam dopiero o 18:00 do domu. Chyba nigdy się do tego nie przyzwyczaję- zawsze będę narzekała. Chociaż dzięki temu znalazłam się w bibliotece miejskiej. Wypożyczyłam książkę, którą mam zamiar czytać obok "Pana Tadeusza". Inaczej zwariowałabym od Mickiewiczowskiego tworu. No dobrze, dobrze. Nie wiem czy bym zwariowała, bo jeszcze nie czytałam, ale będę.
A teraz spędzę miło wieczór z książką, herbatą pomarańczową i kilkoma żelkami. Miło jest tak bezstresowa posiedzieć do późna. Zawsze jak czytam wieczorem, to potem jestem niewyspana, bo z pół godziny robią się dwie, a z 30 stron 300. Ach, te wciągające książki!
Udanej majówki!
nie mam planów. ;d
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych planów. Pewnie dużo czasu będę spędzać na dworze i pewnie poczytam jakąś książkę bo ostatnio z czasem na to było ciężko.
OdpowiedzUsuńU mnie też. " Pan Tadeusz" będzie mnie dręczył ^^
UsuńJa mam dużo planów, ale pewnie i tak wszystkiego nie zrobię :)
OdpowiedzUsuńhttp://fotolivekate.blogspot.com/
planów brak ale pewnie nudno nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńa książkę chętnie bym przeczytała ale nie mam jakiej, a kupować nie zamierzam ;P
To biegnij do biblioteki- może coś wygrzebiesz :]
UsuńJa mam plany :3 Super focie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać :3 Ja majówkę spędzam w domu, spotkam się z przyjaciółmi i jakoś to zleci! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ja nie mam jako takich planów, chociaz... mam zaległości w czytaniu i może coś nadgonię <3
OdpowiedzUsuńTeż tak mam! Jak zacznę wieczorem czytać - nie mogę się oderwać! :)
OdpowiedzUsuńJa jadę na 3 dni z kolezanka do babci - inaczej bym się u niej zanudziła :D
Zapraszam na nowy post!
ja już mam plany związane z moimi urodzinami :)
OdpowiedzUsuńwww.blog017.blogspot.com
haha jadłam dziś te same żelki :D
OdpowiedzUsuńja mam juz drobne plany na majówkę którą zacznę od grilla u koleżanki jutro :P
Wieczór z książką <3
OdpowiedzUsuńja w planach mam odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńJa w piątek jadę do Krakowa <3 Hehe dzięki Tobie mam ochotę na przeczytanie jakiejś książki :D
OdpowiedzUsuńSuper blog! :)
http://maly-wielki-swiat365.blogspot.com/
Zazdroszczę <3
Usuńja tam dizsiaj ide na grila a potem pewnie bd odpoczywac;p
OdpowiedzUsuńHy hy :] Ja grilla chyba mam w piątek, lub sobotę.
UsuńJa zamierzam nadrobić książkowe i filmowe zaległości, to najważniejsze! Zaczęłam czytać "Grę Anioła" Zafona jakiś miesiąc temu i ciągle jestem w tym samym miejscu ze względu na brak czasu, może teraz ją skonczę :) Niektóre książki rzeczywiście wciągają. Wydaje nam się że byliśmy na początku, a tu już połowa minęła :D
OdpowiedzUsuńJej, dziękuję Ci :) Ja też lubię twój blog i podobnie jak ty kiedyś założyłam bloga i miał być on o tematyce modowej, jednak okazało się że nie za bardzo mi to wychodziło. Mam niby dobry aparat, ale ciężko znaleźć coś do fotografowania gdy za oknem brzydka pogoda. Dzisiaj postaram się poszukać i może stworzę jakieś ciekawe zdjęcia :) Moje marzenie o lustrzance spełniło się rok temu, teraz jednak moim marzeniem jest zwykła cyfrówka, którą mogłabym zabierać na wycieczki itp, bo szkoda jednak za każdym razem zabierać lustrzanki, skoro wiadomo jak czasami jest na tych wycieczkach.. Trzeba namówić rodziców koniecznie albo samemu zacząć zbierać kasę :) uf ale się rozpisałam :o
Dokładnie.. jak jedną stronę męczę bardzo długo to całą książkę też będę :D
OdpowiedzUsuń+ No dokładnie.. to samo mówiłam rodzicom, bo co chwilę tak jak mówisz sprawdzałabym czy jest na swoim miejscu :D Zwykle tak jest, tylko że wymiana nie wchodzi w grę, bo na miejscu chcę lustrzankę a na wyjazdy cyfrówkę, niby jakąś mam, ale taki klocek że waży więcej niż lustrzanka, a teraz są takie ładne płaskie, kolorowe - ahh jak je widzę to już bym chciała *.* Też dość długo czekałam na lustrzankę, aż w końcu się doczekałam, więc u ciebie może będzie tak samo :) No to też racja, jak by się dostawało od razu to co się chce, to nie byłoby chyba tego wyczekiwania i tak wielkiej radości :)
Każdy ma inne sposoby na rozładowanie emocji:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńhttp://p-aulla.blogspot.com/
Świetne foty !
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to samo ;D
http://my-colorful-live.blogspot.com/
Pana Tadeusza miałam zamiar przeczytać xD ale weszłam w posiadanie filmu , więc chyba czytanie na razie sobie daruje ;)
OdpowiedzUsuńPlanów jako takich pewnych nie mam l:P Właśnie spontaniczność jest najlepsza ;D
Ja przeczytam- w końcu najważniejsza książka polska ^^
UsuńTeż jakoś nie mam planów. Miałam jechać do babci lub kuzynki albo kuzynka miała przyjechać do mnie, ale w końcu jestem w domu. Może gdzieś z znajomymi wyjde.
OdpowiedzUsuń"Szkoła uczuć" - nie słyszałam o takiej książce, ale jest film na podstawie książki Sparksa "Jesienna miłość". :)
Też byłam w bibliotece, kilka książek do przeczytania. :)
Świetne zdjęcia. ;**
OdpowiedzUsuń+ zapraszam na nowy wpis mam nadzieję że Ci się spodoba.! ^_^
http://zakochanawmarzeniiach.blogspot.com/
Pozdrawiam.!
ZuZa. ;**
Majówka, ah majówka! :) Kocham ją właściwie z jednego powodu- wolne od szkoły i wstawania rano! A plany... cóż. Dziś łaziłam po lesie, a tak trochę się poszwędam po rodzinie, może coś napiszę. Pogoda na razie słabo sprzyja, przynajmniej w Krakowie.
OdpowiedzUsuńZ książkami to zawsze tak jest, kuszą, kuszą i nie chcą odpuścić!
Fajne zdjęcia,
pozdrawiam, jak najbardziej słonecznej majówki! :D
U mnie pogoda jest ok :D
UsuńNiestety, książki to uparte rzeczy.
Dziękuję i wzajemnie :3