Siemka!
Uhu, tydzień szkolny dobiegł końca więc panuje ogólna radość- u mnie też. Uwielbiam przychodzić w piątek po szkole z wrażeniem, że nic nie muszę. Tak naprawdę piątkowe popołudnie to jedyny czas na całkowity relaks. Ja te chwile spędzam pisząc kolejnego posta na blogu. Zastanawiałam się o czym będzie dzisiejszy i stwierdziłam, że może czas na kosmetyki.
Joanna- bodyNaturia
Balsam do ciała
Pojemność: 200g
Cena: ok. 5-6 zł.
Miejsce zakupu: Drogeria
Kupiłam ten balsam zachęcona cytrusowym zapachem, który uwielbiam. Używam go już od około 3 miesięcy i wyrobiłam sobie na jego temat zdanie.
Opakowanie:
Zwykła tubka w kolorze pomarańczowym. Wizualnie przyjemny dla oka. Opakowanie nie wyślizguje się z ręki, produkt wydobywa się bez problemu. Nieco gorzej jest, gdy balsamu zostanie się mało, ale da się go wydostać.
Producent obiecuje nawilżoną, elastyczną i gładką w dotyku skórę. Balsam zawiera nawilżający ekstrakt z grejpfruta,dzięki temu produkt pachnie świeżo i miło. Konsystencja klasyczna, nie "ucieka" z dłoni.
Produkt przypadł mi do gustu. Przy regularnym używaniu zauważyłam, że moja skóra jest miękka i gładka w dotyku, czyli obietnice spełnione. Balsam nakłada się szybko, równie szybko się wchłania. czasami przy grubszej warstwie pozostaje tłusta warstwa, która po dłuższej chwili również znika. Skóra zaraz po użyciu jest bardzo mięciutka i pięknie pachnie. Uwielbiam grejpfruty, a kosmetyki o tym zapachu tym bardziej! Delikatna woń pozostaje na skórze, jednak nie na długo, czego troszkę żałuję. Dla innych może to być plus, dla mnie to mała wada.
Podsumowując:
Plusy:
+ dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filtru
+ spełnia obietnice producenta
+ pachnie świetnie
+ cena jest bardzo atrakcyjna
+ przyjemne i funkcjonalne opakowanie
Minusy:
- zapach utrzymuje się dosyć krótko
Ocena: 9/10
Czy kupię ponownie?
Tak- chociaż może skuszę się na inny wariant zapachowy
Balsam godny polecenia, szczególnie ze względu na tak niską cenę. Warto go wypróbować i sprawdzić, czy będzie odpowiadał Waszym oczekiwaniom.
Macie zdanie na temat tego balsamu?
~~~*~~~
Dzisiejszy post może wydawać się niedopracowany, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Koniec tygodnia i te sprawy :) Teraz idę zrelaksować się przy filmie i jakiejś czekoladce.
Dziękuję za komentarze- cieszę się, że tak wielu osobom podoba się mój mały zakątek.
Dziękuję za nominację do Versatile Blogger Award, na blogu odpowiadałam już na ten TAG. W ramach rekompensaty zapraszam na bloga Bougiedor- warto zajrzeć, bo dziewczyna wie co pisze.
To tyle na dzisiaj. Miłego wieczorka!
Też mam taki balsam:D
OdpowiedzUsuńhttp://fotolivekate.blogspot.com
Chętnie wypróbuję coś z Joanny bo jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego balsamu , ale może się na niego skuszę ,bo lubię takie cytrusowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję dobrego antycellulitowego :DD
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam
http://super-kosmetyki.blogspot.com
Być może wypróbuję ten balsam, bo uwielbiam zapach grejpfruta :)
OdpowiedzUsuńJa również. Cytrusowe zapachy są cudowne :}
UsuńMożliwe że go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMyślę że po przeczytaniu twojej recenzji zakupie :D Nawet dla przekoannia się ^^
http://mikilove47582.blogspot.com/
Hej :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jeszcze nie próbowałam tego balsamu, ale jakoś ,,naciągasz''(w pozytywnym sensie) mnie na jego wypróbowanie :)
Dziękuję za miły komentarz na moim blogu :)
Mam nadzieję, że będziesz na niego zaglądać częściej i bardziej Ci się na nim spodoba, po wprowadzonych zmianach nie tylko w wyglądzie :)
Jeszcze raz dziękuję i Pozdrawiam!
Aleksandra♥
mi jakoś nie przypadł zbytnio do gustu. Śmierdział troszkę i wgl..
OdpowiedzUsuńlittleamyblue.blogspot.com
W piątek wszystko jest do wybaczenia! :D
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, faktycznie- najbardziej podoba mi się kolor tubki. A firmę polecam, bo jest opatrzona moim cudnym imieniem ! :D
Pozdrawiam, miłego weekendu! :P
miałam taki o zapachu czarnej porzeczki i kiwi :)
OdpowiedzUsuńjak ten się skończy, to chyba sięgnę po kiwi :]
UsuńJa używam Joanny, ale jako peelingu do kąpieli i również mogę przyznać, że jest świetny! używałaś może go kiedyś? :)
OdpowiedzUsuńna balsam może się skuszę v
Kocham ten balsam, zwłaszcza truskawkowy! :D
OdpowiedzUsuńŚrednio, w tamtym roku było lepiej. Mało osób już wrzuca, kupują tylko najpotrzebniejsze produkty.
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam , ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię cytrusowe zapachy ^^
Niska cena, więc można się skusić.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego balsamu, ale zw na jego cenę i Twoją opinie- kupię :)
OdpowiedzUsuńKusi bardzo tym zapachem :D
OdpowiedzUsuńz checia wyprobuje;)
OdpowiedzUsuńWeekend - jak to pięknie brzmi *-*
OdpowiedzUsuń+ dziękuję za życzenia :*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Hihi, uwielbiam ja :d
OdpowiedzUsuńo, z chęcią sobie taki zzakupię :D
OdpowiedzUsuńZ AVONu mam sporo kosmetyków, ale krem do rąk miałam tylko ten z różowej serii, o którym mówiłam na blogu i kilka opakowań tych, które wychodzą z okazji jakichś świąt etc.
OdpowiedzUsuńlubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńobserwuję.
mało mam kosmetyków z avonu :)
OdpowiedzUsuń