Cześć!
Dzisiejszy dzień spędziłam na nauce. Nic konkretnego nie zrobiłam, tylko patrzyłam się w kartki/ notatki/ książki. Rozłożyłam sobie kocyk w ogrodzie i "opalałam się". Oczywiście nic to nie dało, tak już mam. Ten tydzień będzie ciężki: mam 3 lub 4 sprawdziany, odpowiedz z angielskiego i kartkówkę z historii. W czwartek za to szykuje się udany czas z klasą - o tym na pewno napiszę.
Gatunek: literatura młodzieżowa
Ilość stron: 278
Wydawnictwo: Lucky
Cena: 29,99 zł.
Książka może wydawać się nieambitna, nudna, nieporywająca. Jednak pierwsze wrażenie bywa mylne i tak jest w tym przypadku. Lia jest anorektyczką. Dwa razy wylądowała w szpitalu i na oddziale zamkniętym. Nic nie pomogło. Dziewczyna nadal oszukuję ojca, macochę i przyszywaną siostrę. Z matką nie chce mieć nic wspólnego. Ciągle pragnie chudnąć i chudnąć. Sprawa komplikuje się po śmierci dawnej przyjaciółki, która miała podobne problemy - Cassie. Lia popada w obłęd i zaczyna otwierać oczy.
O anoreksji mówi się sporo, ale jakoś nigdy nie trafiłam na książkę poruszającą ten temat. Myślałam, że to będzie taka moralizatorska opowieść, ale odkryłam coś zupełnie innego. Czytając Motylki mogłam pożyć życiem anorektyczki, siedziałam w jej głowie i praktycznie czułam tą walkę wewnętrzną bohaterki. Nie jest to książka z akcją, to książka do nauki. Trzeba wyciągnąć z niej pewną prawdę, której przez długi czas nie dostrzegała Lia. Po przeczytaniu dzieła pani Anderson wiem już, co może dziać się w głowie takiej chorej dziewczyny. I zapewniam - nie jest to książka zwyczajna taka, która odleci w niepamięć. Trudno jest to nawet zrecenzować, to trzeba po prostu przeczytać.
Po Motylkach dramat anorektyczek wydał mi się jeszcze większy. Do tej pory bagatelizowałam troszkę tę chorobę- teraz wiem, co ona robi z życiem chorej. Naprawdę warto przeczytać, bo można odkryć coś ciekawego. Czytając książkę, można się poczuć niema jak Lia.
Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy mają udawane kompleksy- są szczupłe, ale chcą być jeszcze chudsze. Jeżeli lubicie niestandardowe książki, to warto poszukać w bibliotece.
Czytałyście coś o anoreksji? Może oglądałyście film? Koniecznie napiszcie!
Dołączyłam do Panokciowego Teamu! Po więcej informacji zapraszam do Zaczarowanej lub Kasi.
Moje pierwsze paznokcie:
Co myślicie o efektach?
Mój blog został oceniony na Szczypcie Krytyki, zapraszam do przeczytania >TU< Dziękuję bardzo Herezji!
Cieszę się, że podobały się zdjęcia z ostatniego posta. Bardzo dziękuję za komentarze!
Ja miałam w zeszłym tygodniu pełno sprawdzianów...
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie :p
majtynak.blogspot.com
Sprawdzian to ja mam co najmniej 2 razy w tygodniu z języków obcych :| Co do książki, za niedługo odwiedzam bibliotekę i właśnie zastanawiałam się nad jakąś i dzięki Tobie, wiem jaką wypożyczyć :) Co do anoreksji, raz czytałam jedną książkę o nastolatce " W Sidłach Anoreksji ", jest również pouczająca i naprawdę ciekawa :)Paznokcie - no wzór po prostu wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam - http://xlifeinspirationsx.blogspot.com/
Dziękuję za miłe słowa. " W sidłach anoreksji" nie słyszałam, ale rozejrzę się za nią.
Usuńsuper Ci wyszły :*
OdpowiedzUsuńa książki nie czytałam ale lubię psychologiczne więc się skuszę :)
o anoreksji to przychodzi mi tylko na myśl 'w sidłach anoreksji' lubię książki tej autorki wiec polecam Ci :)
Jeżeli lubisz, to warto po nią sięgnąć.
UsuńCo do paznokci, to troszkę krzywe, ale wzór nie był najłatwiejszy ^^
Współczuję tylu spr
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki
ja poprzedni tydzien miałam tak samo zawalony ;
OdpowiedzUsuńTo okropne. W takich momentach wątpię w dobra duszę nauczycieli ^^
Usuńkocham te paznockie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książkę to koniecznie muszę po nią sięgnąć!
czasami warto sięgnąć po taką bardziej trudną książkę :) w gimnazjum czytałam Pamiętnik narkomanki i pamiętam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie
OdpowiedzUsuńchyba przeczytam sobie tą książkę :)
OdpowiedzUsuńteż czytałam Pamiętnik Narkomanki i jestem pod wrażeniem :)
http://all-better-things.blogspot.com/
To widzę, że ocenę bloga już masz za sobą! Świetny wynik- gratuluję!
OdpowiedzUsuńNa pewno, ale to na pewno, przeczytam tę książkę. Kocham, o ile tak można powiedzieć, powieści poruszające problemy społeczne, naładowane emocjami , z wątkiem psychologiczno-dramatycznym. Wydaje mi się, że one otwierają we mnie pewne "szuflady", o których istnieniu nie miałam wcześniej pojęcia. :)
Dzięki za możliwość miłej lektury! :P
Wiesz, że Herezja miała rację. Twój blog to świetne miejsce. :D
Pozdrawiam.
Ja też mam jeszcze dużo sprawdzianów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wera. (:
fashionbyvera.blogspot.com
a paznokcie wyszły genialne d;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam się uczyć na kocu/leżaku w ogrodzie jak jest ładna pogoda *__*
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
nie chce mi się juz gadać o biologii więc nie będę Cię zanudzać, a paznokcie wyszły Ci naprawdę PRZEŚLICZNE! :O
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym przeczytać tą książkę, jednak nie ma jej u mnie w bibliotece, a obecnie zbieram fundusze,
OdpowiedzUsuńhahah nie no, w spódnicy to bym nie dała rady :P
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokietki ;**
OdpowiedzUsuńJa mam odpytke i sprawdzian z przyrody -.-
Zapraszam na konkurs:
http://bunnyandsunny.blogspot.com/2013/05/konkurs.html
paznokcie wyszły fajnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Nie lubię czytać, a paznokcie są świetne ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie ;) ilonastejbach.blogspot.com
mega pazurki!
OdpowiedzUsuńfajne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńremixeer.blogspot.com
Pragnę serdecznie zaprosić Cię na Ocenialnię Blogów Emsils. Ostatnio dołączyła do nas nowa oceniająca. Może chciałabyś zgłosić swojego bloga do oceny?
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam żadnej książki tego autora... Może kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki ^^
P.S. Świetny blog! :D