Mixe : Przede wszystkim gratuluję wygrania wywiadu w konkursie na moim blogu. Dzięki temu poznamy Cię trochę bliżej. W konkursie zostałaś wylosowana, w realnym życiu też masz takie szczęście czy raczej jesteś pechowcem?
Julia: Dziękuję bardzo. W realnym życiu różnie to bywa, ale często udaje mi się wygrać jakiś konkurs ale wcale nie tak często jak w internecie.
M: Nie wszyscy czytelnicy znają Ciebie, więc opisz się jednym zdaniem, które najbardziej do Ciebie pasuje.
J:Jestem Julia i mam dwanaście lat, moją pasją jest granie na gitarze, śpiewanie w chórze, blogowanie i moda.
M:Więc jesteś utalentowana muzycznie. Opowiedz jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką.
J: Gdy byłam w trzeciej klasie szkoły podstawowej, wszystkie młodsze klasy poszły do szkoły muzycznej na taki jakby zachęcający koncert uczniów z tamtej szkoły. Gdy wróciłam do domu zaczęłam namawiać mamę na pójście tam i zapisanie się. Musiałam mieć przesłuchanie i czekałam na wyniki przez dwa miesiące. Po tych dwóch miesiącach pan dyrektor zadzwonił i powiedział że zostałam przyjęta do tej szkoły. Poszłam na rozpoczęcie roku, poznałam mojego nauczyciela, zobaczyłam plan lekcji teorii i chóru i zaczęłam tam chodzić. Na początku niezbyt mi się podobało bo nie umiałam pięknie grać, ale z czasem zaczęło przybywać trudności, ale ja coraz piękniej grałam. Jeszcze nie wspomniałam, ale po wakacjach idę do 3 klasy cyklu 4-letniego czyli młodzieżowego. Teraz na prawdę czuję że to moja pasja, bo znam wiele utworów i potrafię zachwycić tym każdego człowieka :)
M: Muzyka potrafi zachwycać, szczególnie osoby, które nie mają talentu. Możesz się poszczycić jakimiś wygranymi konkursami czy na razie tylko szlifujesz swój talent?
J: W tym roku z chórem byliśmy na ogólnopolskim przeglądzie chórów, zajęliśmy tam 3 miejsce, mieliśmy śmieszne stroje szyte na miarę, zupełnie jak te z filmów amerykańskich. A jeśli chodzi o gitarę to są tylko to koncerty szkolne ponieważ konkursy zaczynają się od trzeciej klasy.
M: Wspominałaś, że Twoją pasją jest również moda. Znalazłaś już własny styl, czy jesteś w trakcie poszukiwań?
J: Ja noszę praktycznie wszystko, to w czym mi wygodnie.
M: To zdrowe podejście. A może masz jakiś wzór na którym się wzorujesz w kwestii mody?J: Hmm...mogę powiedzieć to że po prostu kocham ubrania w paski i w pastelowych kolorach.
M: Czytasz jakieś blogi szafiarskie czy raczej nie interesują Cię?
J: Czytam wiele blogów, jest ich około 2000. Czytam blogi dziewczyn w moim wieku które piszą o swoim życiu codziennym, typu bloga Lucy. Czytam też blogi starszych dziewczyn, np. Jessiki Chińczy, Sióstr Andrzejewskich itp.
M: Widzę, że jesteś na bieżąco z blogami, skoro tak wiele z nich czytasz. Co w blogach przyciąga Twoją uwagę?
J: Na pierwszy rzut oka patrzę na design. Nie lubię blogów w których nic nie widać, o czarnym tle. Lubię takie przejrzyste, na których dokładnie widać literki. Jako następne patrzę czy do posta dodawane są zdjęcia. Muszą one być jasne, i dobrej jakości. Wiem że sama nie robię zdjęć lustrzanką, ale kombinuję z cyfrówką która czasami potrafi zrobić zdjęcia bardzo dobre.
M: A jeżeli chodzi o treść, to na co zwracasz w pierwszej kolejności uwagę?
J: Na błędy ortograficzne, nienawidzę jak jest ich wiele. Wiadomo, każdemu może zdarzyć się literówka, ale nie cały czas bo czasami nie można się doczytać.
M:Sama prowadzisz bloga Lifestylowego. Jak wpadłaś na pomysł założenia julalula?
J: Od ósmego roku życia grałam w internetową grę Stardoll. Moja przyjaciółka także w nią grała, a po jakimś czasie zaczęły pojawiać się blogi o tej grze, powiedziała mi o nich przyjaciółka. Więc sama założyłam, i miałam chyba 14 obserwatorów. Po jakimś czasie z Martyną wpadłyśmy na pomysł założenia bloga szafiarskiego, mieliśmy wtedy dziesięć lat. Pokazywałyśmy na nim jakieś badziewne ubrania wyciągnięte z szafy mamy, i mówiliśmy że to najnowszy trend. Ten blog nazywał się szafa-juli-luli, i wtedy jakoś ta nazwa wpadła mi w głowę. W lutym 2012 zobaczyłam bloga Lucy, czytałam komentarze, i oglądałam blogi innych dziewczyn i postanowiłam założyć. W marcu 2013 powstał ten blog, i postanowiłam wybrać prostą nazwę, która wpadnie w ucho. I tak od marca bloguję, i nie mam zamiaru kończyć.
M: Od marca zdobyłaś już 225 obserwatorów. Jak myślisz, czemu to zawdzięczasz?
J: Hmm...poznałam wiele blogów, komentowałam je zostawiając linka do bloga pod koniec komentarza. Starałam się pisać jak najlepiej, nauczyłam się lepiej robić zdjęcia.
M: Wspominałaś, że masz cyfrówkę. Nie żałujesz czasami, że nie jest to lustrzanka? Myślisz, że wtedy blog miałby jeszcze więcej czytelników?
J: Ta cyfrówka jest taka rodzinna. Chciałabym mieć lustrzankę, marzy mi się NIKON D3100, ale wydaje mi się że będzie to nie możliwe do spełnienia. Mam świadomość, że miałabym wtedy więcej czytelników, ale nic nie mogę poradzić.
M: Rozumiem, chociaż myślę, że wystarczy sporo determinacji i chęci i nawet cyfrówką można wyczarować cuda. Może Twoje marzenie o lustrzance kiedyś się spełni. Masz jeszcze jakieś marzenia nie koniecznie związane z blogiem?
J: Powiem krótko, chcę być szczęśliwa.
M: Dobrze powiedziane. A jak zamierzasz dążyć do tego szczęścia? Co sprawia Ci radość?
J: Blog, pasja, rodzina i prawdziwa przyjaźń.
M: Masz osoby, które możesz nazwać przyjaciółmi?
J: Tak, od miesiąca przyjaźnię się z Anią, jest to prawdziwa przyjaciółka, taka od serca. Wcześniej miałam samych fałszywych przyjaciół.
M: Twoja przyjaciółka i znajomi wiedzą o blogu?
J: Wie tylko przyjaciółka Ania, i jedna fałszywa. Wie jeszcze jedna koleżanka z klasy.
M: A rodzina?
J: Rodzice wiedzą, raz przeczytali parę postów, ale teraz nawet nie sprawdzają.
M: Jak zareagowali na to, że go prowadzisz?
J: Powiedzieli że dobrze, ale mam im dać go przeczytać.
M: Czyli nie mieli nic przeciwko. Mobilizują Cię jakoś do pracy, wspierają?
J: Nie, w ogóle o tym nie wspominają, mobilizują mnie inne blogi.
M: Co inspiruje Cię do pisania?
J: Życie codzienne, inne blogi, ogółem cały świat.
M: Powiedz mi jakie cele wyznaczyłaś sobie i swojemu blogowi. Co chcesz osiągnąć za jakiś czas?
J: Chciałabym dobić do 300 obserwatorów, ale mieć prawdziwych czytelników, a nie takich którzy piszą ''fajny post zapraszam do mnie'' i koniec.
M: Na zakończenie powiedz, jakie motto przewodzi Twojemu blogowi?
J: Hmm...muszę się przyznać że nie mam motta.
M: Czyli żyjemy chwilą. Dziękuje wobec tego za poświęcony czas i życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga i nieprzerwanego dążenia do wyznaczonych celów.
J: Ja również dziękuję za to że mogłam na te pytania odpowiedzieć. Tobie też życzę wytrwałości w blogowaniu!
>>>>><<<<<
Z Julią rozmawiało mi się bardzo miło, widać że to szczera i sympatyczna osoba. Mam nadzieję, że wy również się o tym przekonacie :)
Co do wywiadu to jak go oceniacie od strony technicznej. Poradziłam sobie czy raczej nie?
Dla tych, którzy też chcieliby taki wywiadzik mam dobrą wiadomość - w sierpniu będzie kolejna szansa.
Pozdrawiam Julię i Was wszystkich :)
Obie bardzo dobrze sobie poradziłyście :)
OdpowiedzUsuńlolliesolies.blogspot.com :*
zgadzam się z Alex Styles ;D
OdpowiedzUsuńjestem tu pierwszy raz i czuję, że będę wpadać częściej ;3
Miło mi :D
UsuńCiekawy wywiad, dobrze ci poszło przeprowadzając go, poradziłaś sobie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńŚwietny wywiad, przyjemnie się czyta :D
OdpowiedzUsuńhttp://wekablogpf.blogspot.com/
Zapraszam na rozdanie !
http://wekablogpf.blogspot.com/2013/07/rozdanie.html
poradziłś sobie to i calkiem niezle;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńSuper wywiad. (:
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
Fajny pościk ! ;)) <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
photoboook.blogspot.com
O jejciu ale się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńNie ważne że życzenia spóźnione, ważne że szczere, dziękuję Ci bardzo kochana, To chyba najładniejsze życzenia jakie dostałam :*
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia ;>
OdpowiedzUsuńO, cieszę się w takim razie że dotrzesz na pocztę :D
OdpowiedzUsuńja też mam zwykłą cyfrówkę ;D
UsuńFajny wywiad! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie poradziłaś sobie z wywiadem (odpowiedziami) :) Miło się czyta!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia robisz!
i gratuluję sukcesu :)
bardzo fajny wywiad :)
OdpowiedzUsuńświetnie sobie poradziłaś!
Świetny, obszerny, wyczerpujący wywiad! :)
OdpowiedzUsuńZnakomicie sobie poradziłaś, gdyż Twoich pytań nie da się zbyć krótkim "tak" lub "nie", a to bardzo ważne w tej formie.
Miło się czytało. :D
jaki długi wywiad :D
OdpowiedzUsuńwww.DulcesCrujientes.blogspot.com
Obie poradziłyście sobie świetnie ;)
OdpowiedzUsuńTwoje pytania miały sens, a Julia zawsze wyczerpaywała temat
Widać, że Julka to sympatyczna i szczera osoba. Tym wywiadem, w pewnym sensie, zachęciła czytelników do odwiedzenia jej bloga, bo pokazała, że jest osobą ciekawą i godną uwagi. Z pewnością wpadnę na jej bloga, oczywiście będę też wchodzić tutaj ;)
Zapraszam także do mnie:
weroni-blog.blogspot.com
Świetny wywiad. ;* Przyjemnie się go czytało. Zaobserwuję bloga Julii. Z niecierpliwością czekam na kolejną szansę.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs, do wygrania nagłówek bloga. Pozdrawiam. ;)
duchaa99.blogspot.com
Kolejna okazja już w sierpniu :D
UsuńDługi troszkę ten wywiad;DD
OdpowiedzUsuńJulia prowadzi bardzo ciekawego bloga :)
OdpowiedzUsuńświetnie sobie poradziłaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz;)
OdpowiedzUsuńSuper blog! :)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
dziękuję:D:)
OdpowiedzUsuńfajny blog i piesek
OdpowiedzUsuńzapraszam na swój blog
dariaanddomi.blogspot.com
obserwujemy
fajną ma czapkę i ślicznego psa :)
OdpowiedzUsuńhttp://ondrematx.blogspot.com/
wywiad dobry, miło się czytało ;)
OdpowiedzUsuńfajnie przeprowadzony wywiad, swoją drogą podoba mi się nagłówek Twojego bloga(:
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wywiad :D Zapraszam do mnie agaforever1.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHymm... Jeśli chodzi o "ocenienie" wywiadu patrząc na konstruowanie przez Ciebie pytania, to Ty swoją rolę odegrałaś bardzo dobrze. Natomiast jeśli chodzi o udzielanie odpowiedzi przez Julię to poszło jej nico gorzej. Niektóre jej odpowiedzi są z lekka, hymm... Nie wiem jak to dobrze nazwać... Czuć, że nie wyczerpywała tematu, a czasem odpowiadała niechętnie. Niestety mnie do siebie nie przekonała... Mimo wszystko życzę jej powodzenia, a Tobie gratuluję za wzorowe "odrobienie zadania domowego" (to po szkolnemu napisze XD)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Świetny blog.. ;)
OdpowiedzUsuńWpadaj do mnie ;)
http://my-dream-x33.blogspot.com/
Fajny wywiad :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania i skomentowania ostatniego posta na moim blogu
domi-day.blogspot.com
Bardzo ciekawy blog. Lubię czytać wywiady, może ze mną też jeden przeprowadzisz? ;) Nie, oczywiście żartuję (chociaż... kto wie o.o)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci ilości komentarzy! U mnie raczej mało się dzieje xD
Pozdrawiam,
Lina
http://zchmurki.blogspot.com/
świetny wywiad :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny wywiad. Ciekawa dziewczyna :))
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, może Ci się spodoba:
http://maryannfashionn.blogspot.com/
Buziaki ♥♥♥
Naprawdę ciekawy, długi wywiad :) Bardzo przyjemnie się go czytało, powtórzę się: był dopracowany. Osoba, z którą przeprowadzałaś wywiad nie musiała tylko pisać "tak", albo "yhym", tylko zmuszałaś ją do "bardziej wyczerpujących" odpowiedzi. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie --> http://dziennik-zwyczajnej-nastolatki.blogspot.com/