20 kwietnia 2013

Paznokcie- inny french

Hej!
Notki w tygodniu nie było. Sama nie wiem dla czego. No dobrze, wiem. Nie chciało mi się ruszyć łapek i coś napisać. Niby nie miałam tak wiele nauki, ale zmęczenie nie dawało mi spokoju. Moje baterie wskazują stan kryzysowy. Potrzebuję wakacji- muszę podładować chęci i siły. Na razie czeka mnie 6 dni nauki i długie wolne- majówka i matury. Może odpocznę. Wątpię jednak.
Dzisiaj mam dla Was moje pazurki, które zrobiłam rano. Wieczorem mam imprezę z okazji  kolejnej rocznicy ślubu wujka- może być ciekawie! Będą trzy osoby, które mówią tylko po angielsku- nie ma to jak nie wiedzieć, czy się odezwać. Liczę na dobre jedzonko i fajną zabawę (^^). 
I jak wam się podoba?
Na żywo wygląda lepiej- ma bardziej nasycone kolory.
Wykonanie:
1. Malujemy paznokcie bazą pod lakier. Ja użyłam odżywkę do paznokci.
2.Malujemy paznokcie lakierem w jasnym, matowym odcieniu. Wystarczy jedna warstwa- szczególnie jeżeli nie lubimy czekać.
3. Przyklejamy paseczki do frencha na wszystkie pazurki  odgradzając ok. 1/3 płytki paznokcia. Uwaga! Paznokcie muszą być dobrze wyschnięte, inaczej zepsujemy poprzednią warstwę.
4. Malujemy odznaczone części ciemniejszym, bardziej nasyconym kolorem. Nie trzeba bać się, że wyjdzie nierówno, bo temu zapobiegają paseczki.
5. Odlepiamy paseczki. W miejscu, gdzie stykają się dwie barwy, malujemy czarną linię. 
6. Ja dodałam jeszcze kropeczki, aby działo się więcej.
Prawda, że łatwe?
Użyłam:
Ados- Extra Long Lasting 625
Ados Extra Long Lasting 596
Ados- nail art 5
Teraz uciekam przygotowywać się. Jutro czeka mnie odsypianie i nauka z matematyki- "kocham to".
Może jutro pojawi się outfit z imprezy.
Dziękuję za wszystkie komentarze, chociaż zauważyłam, że ostatnio jest ich mniej- niepokoi mnie to troszkę.
Pozdrawiam!

16 komentarzy:

  1. Świetne są :) Ja ostatnio też kombinuje z kolorkami na pazurkach.

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie :D
    ja też dziś malowałam pazurki - jutro będą na blogu :)
    i brzoskwiniowy lakier świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne paznokcie! :D Naprawdę z fantazją, przełamanie tradycyjnego frencha to świetny pomysł.
    No i zazdroszczę, bo szczerze powiem, że słabo idzie mi malowanie paznokci sobie samej, więc raczej nigdy nie dzieje się na nich tyle, co u Ciebie. :)
    Pozdrawiam serdecznie <3 miłej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :]
      Ja w sumie też geniuszem nie jestem- trzeba ćwiczyć, szczególnie lewą rękę.

      Usuń
  4. Świetny pomysł! ;))

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wzór, ile ja bym dała za paznokcie takiej długości - to mój cel obecnie. Strasznie je zaniedbałam i przez stresowe sytuacje obgryzałam, więc trzeba w końcu to zmienić.
    + Miałam kilka gorszych dni, gdy go sobie "odpuszczałam" jednak nic z tego nie wychodziło i ciągle mnie do niego ciągnie, nawet jeśli robi coś co mi się nie podoba. Szczerze wątpię z dnia na dzień coraz bardziej że to się uda, ale zawsze warto mieć chociaż odrobinę nadziei.

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie ; 3


    +wpadnij do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. widziałam podobny pomysł w pytaniu na śniadanie, konkretnie nazywało to się ''french z neonowymi końcówkami'' :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To fakt, są dość proste, a jakie ładne! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do tego produktu do synergen to ja używam kremu kryjącego odcień Vanilla 01. Bardzo dobrze kryje, używam go codziennie. Dopasowuje się do odcienia skóry więc nie widać że masz go na sobie, jestem z niego bardzo zadowolona, polecam i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję bardzo za miłe słowa :)
    Pazurki świetne ! (na marginesie mam za ich punkcie lekką obsesję)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy wartościowy komentarz!♥ Proszę o niespamowanie. Zapraszam do obserwacji, koniecznie o niej poinformuj! Z chęcią się odwdzięczę.