Koperty do mnie i inne zdjęcia

Cały tydzień mnie nie było, bo albo sprawdziany i kartkówki, albo brak czasu, albo fochy internetu lub masakra blogowa. Jeżeli chodzi o pierwszy powód, to w tym tygodniu mam już tylko kartkówkę z matematyki ( śmierdzi mi tu wakacjami! :)). Czas na bloga na pewno znajdę. Co do dalszej części mojego tłumaczenia, to wyjaśnię później. 

W poniedziałek po szkole zajrzałam do skrzynki i rozczarowałam się, bo nie zobaczyłam tam żadnej koperty na którą czekałam. Weszłam do domu, a tam na stoliku leżała przesyłka do mnie. Po szkole we wtorek na tym samym stoliku znalazłam kolejną kopertę. A znalazłam w nich...

...wygraną kartę podarunkową do Empiku i przesyłkę ze współpracy z Nocanka.pl. Obie zawartości ucieszyły mnie bardzo, bardzo. Kartę wykorzystam przy najbliższej okazji, a recenzja lakieru pojawi się niedługo. 

Dzisiaj na obiad miałam gofry! Mniam... Jadłam je z cukrem pudrem, truskawkami lub czekoladą. 

 

Tak, tak, tak! Truskawki w moim ogrodzie już zaczynają się pojawiać. I możecie mi wierzyć lub nie, ale wszystkie są takie śliczne jak na zdjęciu. A nie dość, że ładne, to jeszcze pyszne. Pewnie narobiłam Wam ochoty na takie owocki ^^

Kwiaty, kwiaty, kwiaty. Wszędzie kwiaty. Nawet nie wiem, co to za czerwone cudaki.

Sukienka dnia codziennego. Nie chodzę w niej nigdzie indziej niż w domu. Ogólnie nie czuję się swobodnie w sukienkach/ spódnicach, więc nie zakładam ich za często. 

Lody wodne z Tessco. Lubię ten rodzaj, chociaż wolę pomarańczowe. 

I jeszcze więcej jedzonka. Nie to, żebym jadła cały dzień.

Tak wyglądała pogoda dzisiejszego dnia. Wylegiwanie nas kocyku made on! :)

~~~~~~

Wygląd uległ zmianie. W sumie to bardziej z konieczności niż z chęci, ale niech już będzie. Nie jestem co do niego przekonana, a Wy co myślicie o nowym wyglądzie? Bardzo mi zależy na opinii.

Jutro zapewne ukaże się kolejny post.

Pozdrawiam!

Mixe