Hej!
Dzisiejszy dzień nie różnił się niczym od innych. Przyznam się Wam, że moje oszczędzanie na zakupy wakacyjne nie idzie mi zbyt dobrze. Dzisiaj kupiłam nową spódniczkę, a jutro wrócę chyba jeszcze po sukienkę. Za dużo tych ubraniowych pokus wokoło!
Gatunek: autobiografia
Ilość stron: 370
Wydawnictwo: Świat Książki
Cena: 34,90 zł.
Jacqueline opowiada o swoim życiu, które nie było przeciętne. To, co wydarzyło się w nim, można nazwać dramatem i aż trudno uwierzyć, że działo się naprawdę. Jako dziecko poznała tylko miłość babci, z ojcem spotkała się tylko raz, a matka zachorowała na padaczkę po przedawkowaniu. W domu babci było jej dobrze, ale gdy stan matki się polepszył, zabrała ją. Jacqueline była molestowana przez konkubenta rodzicielki, na co kobieta wyrażała zgodę. Skrzywdzone dziecko stało się skrzywdzoną kobietą. Poznała Bahrina i dopiero, gdy przybyła do jego rodzinnego kraju, dowiedziała się, że jest księciem. W Malezji doznała na własnej skórze z jakim brakiem miłości i poszanowania spotykają się kobiety. Bita, szantażowana i upokorzona, postanowiła uciec wraz z dwójką dzieci z piekła, w którym znalazła się z własnej woli. Jej szczęście po powrocie nie trwało długo, bo malezyjski książę uprowadził dzieci, a Jacqueline pozostałą bezradna i ponownie skrzywdzona.
Czytając tę książkę zostałam zmasakrowana i obudził się we mnie żal, gniew i poczucie niesprawiedliwości. Cała biografia wstrząsnęła mną i już kolejnego dnia wylałam na koleżankę emocje, jakie u mnie wywołała. Nie sądziłam, że jeden człowiek może doświadczyć aż tylu krzywd, że kierując się potrzebą miłości stacza się na dno. Cierpi.
Książka pokazuje również znaczenie kobiet w krajach islamskich. Czytając nie mogłam się powstrzymać od napadów żalu i współczucia. To jak są tam traktowane, nam z Europy, wydaje się wręcz nieludzkie. Po tej lekturze zaczęłam doceniać to, że urodziłam się jednak w takim państwie, gdzie mężczyzna i kobieta stoją na równi.
Jestem pełna podziwu dla Jacqueline, że po tylu trudach miała siłę wciąż walczyć. Żyła dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieci. Myślę, że niewiele osób byłoby wstanie pokonać te kłody rzucane przez los. Ja nie wiem czy odnalazłabym w sobie tyle siły.
Kiedyś byłam księżną czyta się jak dramat, czasami nie można uwierzyć, że to autentyczne wydarzenia. Po tej książce zmienia się stosunek do tego gdzie jesteśmy, jacy jesteśmy i co mamy. Zaczyna doceniać się swoje życie i mimo narzekań jaka to nasza Polska jest zła, to dziękuję, że jestem tu, a nie w podobnej sytuacji jak pani Pascarl - Gillespie.
Książka warta polecenia, ale nie pod względem rozrywkowym. Traktować należy ją jako przestrogę i nauczycielkę wdzięczności wobec tego co mamy.
Czytałyście? Może polecacie coś o podobnej tematyce?
Mixe
Nawet czytając tę recenzje poczułam się jak ona. Nie wyobrażam sobie, jak wiele silnych emocji jest w stanie przekazać ta książka.
OdpowiedzUsuńChyba jestem za miękka, żeby ja przeczytać :)
Książka poruszająca i z pewnością nie każdy "wytrzyma" taką dawkę emocji.
UsuńStraszne... Przeraża mnie to, że kobiety są tak traktowane...
OdpowiedzUsuńKsiążki Ewy Ostrowskiej dotykają właśnie takich tematów. Przeczytałam "Abonent chwilowo niedostępny"... i byłam w szoku.
Mnie też. W takich chwilach dziękuję Bogu, że jestem tu gdzie jestem.
Usuńnie czytałam :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać :)
UsuńChyba się skuszę i przeczytam tą książkę :3
OdpowiedzUsuńlubię tego typu ksiązki
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych ? :)
To tę warto przeczytać :>
UsuńLubię takie książki.
OdpowiedzUsuńChociaż "lubię" to może nieodpowiednie słowo.
Ale one wytykają ludziom ich potworny egoizm. I wtedy czują się głupio. Może się zmienią, może nie, ale zapamiętają historię na długo.
Polecam Przełamać Noc.
Również autobiograficzna. Również wstrząsająca. Również taka, w której z całych sił trzyma się kciuki za głowną bohaterkę.
Spisuję tytuły i zapytam o nie Panią bibliotekarkę :)
UsuńMożesz przeczytać "Spaloną żywcem" lub "Kwiat pustyni". To też są książki o ciężkich losach kobiet.
OdpowiedzUsuńhttp://queen-of-the-gas-station.blogspot.com
Nie czytałam ale w wakacje jak znajdę chwilę to napewno ją przeczytam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://zjednoczona.blogspot.com/
Warto przeczytać :)
UsuńJa też mam problem z oszczędzaniem :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też ^^
Usuńnie czytalem :C
OdpowiedzUsuńnie czytałam C:
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale jak się słyszy takie historie lub czyta książki to po prostu aż krew się gotuje jak można tak traktować kobiety.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś coś podobnego, ale o dziewczynie, która urodziła się w islamskiej rodzinie i też nie miała za wesoło. "Zhańbiona" - Saira Ahmed.
Wydawnictwo "Hachette" ma cykl książek "Pisane przez życie". Jest tam wiele książek o podobnych historiach do "Kiedyś byłam księżniczką" i "Zhańbionej".
"Zhańbiona" właśnie pochodzi z tej serii. :)
Też nie potrafie oszczędzać, szczególnie gdy widze coś ładnego. :)
Pozdrawiam :)
Dodaję do mojej listy i poszukam w bibliotece :> Dziękuję za opinię.
UsuńWybacz, ale się nie skuszę, nie mój typ. (:
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
jakoś nie przekonuję mnie ta książka, nie wiem czemu może wolę inny typ książek. Masz bardzo pomysłowy i śliczny nagłówek <33
OdpowiedzUsuńhttp://bafianig.blogspot.com/
Nie, nie dla mnie taka książka. Za smutna, gdyby to było wymyślone to chętnie bym przeczytała, ale cóż ja ryczę przy większości książek. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńFajny blog :)
to-co-mnie-jara.blogspot.com
Jest smutna, ale przede wszystkim wzbudza poczucie niesprawiedliwości.
UsuńHej.
OdpowiedzUsuńBo chyba sie zdjecie na banerze nie wyświetla.
Widze tylko taką ikonke zdjecia i tyle...
bunnyandsunny.blogspot.com
Jej. Pięknie to napisałaś. Na pewno zasięgnę po tą książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Cię zachęciłam :D
Usuńzacheciłaś mnie do przeczytania, a jeśli chodzi o oszczędzanie - mam tak samo ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo książkę warto "dziabnąć". :)
Usuńwydaję się na prawdę ciekawa:)
OdpowiedzUsuńZapraszam, liczę na szczerą opinię♥ Obserwujemy?♥
http://begin-with-nothing.blogspot.com/
och dzięki ;D:)
OdpowiedzUsuńOj neistety nei czytam
OdpowiedzUsuńhaha, ale mnie rozbawiłaś :) Ja podchodzę do tego troszkę inaczej- tzn. oszczędzamy i tak na zakupach wakacyjnych, bo są przeceny więc za tym tokiem rozumowania idąc np, możesz kupić 2 za 1 :P Wolę oszczędzać 3 miesiące przed, niż na wakacjach :) Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mojego świata słodkiej biżuterii bez kalorii :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale zrobię to przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być fajna, może przeczytam :) Fajny blog, ja już obserwuję i liczę na to samo :)
OdpowiedzUsuńdreamsforeverx.blogspot.com
Nie czytałam , ale książka wydaje się być ciekawa
OdpowiedzUsuńNa pewno postaram się przeczytać
http://kluna-luna.blogspot.com/
mi oszczędzanie też nie wychodzi zbyt dobrze;p
OdpowiedzUsuńhmm, smutna historia. każda przemoc wobec kobiety czy to muzułmanskiego męża, czy europejskiego alkoholika powinna być tępiona.
OdpowiedzUsuń